Aby rośliny przez cały okres, począwszy od wiosny, wyglądały świetnie powinniśmy przemyśleć nawadnianie ogrodu. Jest wiele systemów, które będą podlewały naszą zieleń bardziej lub mniej, są również takie, które będą same włączały się o ustalonych porach. Jest również sporo sposobów zakładania takiego systemu nawadniającego, możesz to zrobić sam lub wynająć do tego firmę zajmującą się nawadnianiem ogrodów. Dziś jednak skupimy się na tym, dlaczego to robimy i jak sami powinniśmy to robić.
Jak nawadniać rośliny?
Celem nadrzędnym podlewania ogrodu jest, jak łatwo przewidzieć, zapobieganie przed wysychaniem roślin latem, szczególnie tych wrażliwych. Należy jednak pamiętać, aby nie przesadzić z ilością wody! Rośliny lubią wilgoć, jednak gdy mają zbyt mokre podłoże ich system korzeniowy nie drąży ziemi prawidłowo w głąb, w poszukiwaniu źródła wody. Nadmiar wody powoduje płytkie rozrastanie się korzenia, co w efekcie przekłada się na jego stabilność.
Delikatne przesuszenie podłoża między cyklami nawadniania pozwoli roślinie na prawidłowy rozrost korzeni w głąb ziemi, co poza stabilizacją przyniesie również pożytek w postaci składników mineralnych. Roślina będzie wyglądała na o wiele zdrowszą, i taka będzie.
Najlepszym rozwiązaniem dla nawadniania ogrodu jest ustalenie harmonogramu. Wystarczy 2 razy w tygodniu podlać cały ogród, aby cieszyć się jego pięknem. Rośliny, które wolą większą wilgotność, powinny dostawać wodę do 3 razy w tygodniu.
W czasie letnim, kiedy panują wysokie temperatury, nie powinniśmy zwiększać częstotliwości podlewania, ale wydłużyć czas, w którym podlewaliśmy rośliny przed upałami. Jeśli do tej pory zajmowało to nam 30 minut, teraz niech trwa to do godziny.
Rośliny podlewamy rano lub wieczorem, kiedy ziemia nie jest ciepła. Z ciepłej ziemi woda szybciej paruje, co zmniejsza jej ilość dla naszych roślin.
Podlewanie ogrodu – uważaj na liście
Gdy wykonujesz nawadnianie ogrodu, nie tylko staraj się w jak najmniejszym stopniu lać wodę na liście. Woda pozostawiona na liściu szybko paruje, pozostawiając na nim osad z kamienia. To jednak nie jest najgorsze.
Liście wystawione na słońce i zalane wodą zostaną poparzone przez promienie słoneczne, co może wywołać nieprzyjemne choroby dla naszej rośliny. Woda na liściach również może doprowadzić do pojawienia się choroby grzybiczej, przez co trzeba będzie zastosować silne środki przeciwgrzybiczne, czego rośliny nie lubią.
Ilość wody ma znaczenie
Za mała ilość wody lekko zwilży wierzchnią warstwę gleby. Za duża ilość może wywołać choroby u rośliny. Jaka jest więc optymalna ilość? Taka, która dostanie się do korzenia i nie zrobi małego bagienka. Jest to zależne od gleby, w jakiej roślina rośnie, oraz od samego gatunku rośliny, jej okresu wegetacji, jak i pory roku.
Warto również pamiętać, aby przy nawadnianiu nie lać wody bezpośrednio na korzeń rośliny, ale w jego okolice. Podlewanie wprost na korzeń ogranicza rozwój rośliny, przez co nie wygląda atrakcyjnie, jej pędy są krótkie, podobnie dzieje się z systemem korzeniowym, który nie ma wtedy szans na rozwój.
Roślina powinna sama sięgać po wodę, tym samym rozwijając się i ciesząc nasze oczy swoim wyglądem.
I jeszcze raz, na koniec NIE PODLEWAJ ROŚLIN TAK, ABY BYŁY ZALANE!
Skomentuj